Dawno mnie nie było więc postanowiłam coś na szybko napisać.
Koniec szkoły, coraz bliżej matury... Coraz większa obawa.
Lenka rośnie jak na drożdżach, już minęło 8 miesięcy od urodzenia. Kiedy to zleciało?
Patrząc na nią widzę jak szybko mija czas.
Pogoda nas rozpieszcza, codziennie na świeżym powietrzu.
Wczoraj zaczęłam poszukiwania jakiegoś malutkiego baseniku dla Lenki na lato. Ona tak lubi wodę, że wydaje mi się, że nie odciągnę jej w lato od basenu :o
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz